Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/gps.waw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra9/ftp/gps.waw.pl/paka.php on line 5
niebieską półciężarówkę. W tym samochodzie nie było absolutnie nic

niebieską półciężarówkę. W tym samochodzie nie było absolutnie nic

  • Patrycja

niebieską półciężarówkę. W tym samochodzie nie było absolutnie nic

25 May 2022 by Patrycja

an43 147 godnego uwagi, no, może poza idealnym stanem technicznym. Wóz nie był piękny, ale jeździł. Diaza było stać na nowszy model, ale nie widział żadnego powodu, by rozstawać się z obecnym autem. Pasowało mu i nie przyciągało uwagi. Przez większość swego życia nie zwracał na siebie uwagi. Instynktownie potrafił wybrać najlepszy kamuflaż, a jeśli już ktoś go zauważył, to dlatego, że Diaz sam sobie tego życzył. Był cichym dzieckiem, typem odludka, do tego stopnia, że matka prowadzała go na wszelkie możliwe badania psychologiczne. Jednak nie wykryto u niego autyzmu, niedorozwoju umysłowego ani żadnej innej przypadłości, która mogłaby powodować, że chłopiec tylko siedział i patrzył na ludzi, bardzo rzadko włączając się do rozmowy czy do zabawy Wiedział, że matka bardzo się martwi, a później, że sama czuje się niepewnie w obecności syna. Nawet to nie zmieniło ani na jotę jego zachowania. Obserwował ludzi. Patrzył, jak ich twarze i ciała zadają kłam wypowiadanym słowom. Nie był wcale bierny, jak sądziła matka. Kiedy nie patrzyła lub spała, on buszował po domu, po podwórku, po okolicy Najlepiej czuł się w nocy, jak drapieżniki. Od czasu, gdy jako berbeć zdołał sam dosięgnąć klamki, wymykał się nocami na zewnątrz i zwiedzał świat. Wolał zwierzęta od ludzi. One były szczere. Uczciwe. Żadne zwierzę, nawet wąż, nie umiało kłamać. Ich mowa ciała wyrażała prawdziwe myśli i uczucia. Diaz bardzo to szanował. W wieku około dziesięciu lat został odesłany przez umęczoną matkę do ojca, do Meksyku. Jego stary nie przejmował się specjalnie an43 148 fanaberiami chłopca, dla niego liczyło się, na ile syn może pomóc w robocie. Nie rozczarował się, więc urządzało go to w stu procentach. Ale to z jego ojcem, czyli ze swoim dziadkiem, Diaz naprawdę znalazł wspólny język. Jego abuelo był cichy i niewzruszony niczym głaz. Wolał patrzeć, niż brać udział, a granice swojego prywatnego, duchowego świata otoczył grubym murem. Większość Meksykanów była hałaśliwa, przyjacielska i otwarta. Dziadek Diaza był zupełnie inny: dumny i zamknięty w sobie, a srogi i bezlitosny, gdy ktoś nadepnął mu na odcisk. Mówiono, że płynie w nim aztecka krew. Pewnie to samo twierdziły o sobie tysiące ludzi. Ale abuelo Diaza nigdy się tym nie chwalił, to inni tak mówili. W ten sposób wyjaśniali sobie dziadka. A potem również samego Diaza. Chłopak starał się nie stwarzać problemów. Uczył się dobrze zarówno w Stanach, jak w Meksyku. Nie popisywał się i nie wygłupiał. Nie palił i nie pił. Powody były czysto pragmatyczne, nie ideologiczne: nałogi to słabość i rozkojarzenie, na które nie mógł sobie pozwalać. Podobało mu się życie w Meksyku. U matki w Stanach czuł się przytłoczony, osaczony jej emocjami. Nie odwiedzał jej zresztą za często; była zbytnio zajęta swoim życiem osobistym, szukaniem kolejnego męża. Ojciec Diaza był trzecim z kolei. Właściwie nie był pewien, czy rodzice w ogóle się pobrali. Jeżeli tak (w co wątpił), to na pewno nie w kościele: gdy Diaz wyjechał do ojca, ten miał już inną

Posted in: Bez kategorii Tagged: kim jesteś gra, farba blond najlepsza, fryzury z warkoczem rozpuszczone,

Najczęściej czytane:

– Colin zostawił cię z dwójką dzieci i życiem, które ci się nie

podobało. Potem twoi rodzice wyprowadzili się do Kostaryki właśnie wtedy, gdy najbardziej ich potrzebowałaś. A z Jacka Swifta nie miałaś żadnego pożytku. ... [Read more...]

na zagraconym biurku. Od dziecka był z bronią za pan brat.

– Magnum czterdzieści cztery. Lucy skinęła głową. – Wiem. Czy to może wypalić? ... [Read more...]

oraz co najmniej jeszcze jednego dnia odpoczynku.

– Jeśli cię to uspokoi, nie chodziło o chłopaka. – A o kogo? – zapytała już bardziej spokojnym tonem. – Odwiedziła kobietę o nazwisku Barbara Allen. Wynajęła na ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 gps.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste