- Jeśli nie masz nic przeciwko temu, pójdę na

  • Patrycja

- Jeśli nie masz nic przeciwko temu, pójdę na

15 August 2022 by Patrycja

obiad z Lucy i Marguerite, podczas gdy ty będziesz kończył urządzanie gabinetu. Nie chciałabym zostać zmiażdżona przez moje nowe biurko. Sin się zaśmiał. - Oczywiście. Zresztą muszę załatwić po południu jeszcze kilka spraw. - Pocałował ją w usta. - I zaprosić kilku dżentelmenów na przyjęcie. Victoria obdarzyła go promiennym uśmiechem i pospieszyła na górę, żeby się przebrać w zieloną wizytową suknię. Z wczorajszej rozmowy z Lucy wynikało, że Marley koniecznie chce się z nią zobaczyć, a ona również miała do niego kilka pytań. Sinclair z zadowoleniem obrzucił gabinet wzrokiem. Pokój wyglądał zupełnie inaczej z nowym perskim dywanem i dwoma mniejszymi biurkami w miejsce mahoniowego olbrzyma. Konserwatywny gust Thomasa nie pasował do domu, w którym mieszkała Victoria ze swoją menażerią. Mimo wszystko Sina dręczyło sumienie, że pozbywa się pamiątek po bracie. - Nie zapomnę - szepnął. W tym momencie do gabinetu zajrzał Roman. - Bardzo przytulnie - stwierdził. - Czy nie miałeś przypadkiem pilnować Victorii? - Właśnie wychodzi. Cały dzień będziesz się bawił w dom? - Jeszcze jedna taka uwaga i stracę cierpliwość - warknął Sinclair. - Dziś czwartek. Kingsfeld wybiera się na aukcję koni, więc złożę mu niezapowiedzianą wizytę. - Chyba nie myślisz, że to on! - Vixen tak uważa, więc nie zaszkodzi mały rekonesans. - Powodzenia. - Nie spuszczaj oka z mojej żony. W Hovarth House Sinclair zjawił się przed dwunastą. Wcześniej obliczył, że gospodarz będzie nieobecny jeszcze co najmniej godzinę. Zaskoczony lekkim poczuciem winy, przekazał wierzchowca stajennemu i wszedł po frontowych stopniach. Minęła dłuższa chwila, zanim kamerdyner otworzył drzwi. - Dzień dobry, Geoffreys. - Lord Althorpe. Lorda Kingsfelda nie ma w domu. Sin zmarszczył brwi. - Naprawdę? - Wyjął z kieszeni zegarek i otworzył wieczko. - Do diaska! Jeszcze nie wrócił z aukcji? - Tak, milordzie. Czy... - Mogę na niego zaczekać? Twarz sługi pozostała nieprzenikniona. - Przykro mi, milordzie, ale pan nie pozwala wpuszczać gości do domu w czasie jego nieobecności. W głowie Sinclaira rozdzwoniło się kilka dzwonków alarmowych. W pierwszym odruchu chciał wymyślić jakiś powód, dla którego powinien zostać wpuszczony, ale szybko doszedł do wniosku, że jego

Posted in: Bez kategorii Tagged: fryzury z warkoczem rozpuszczone, co to jest szczęście, aleksandra kwaśniewska,

Najczęściej czytane:

…gnęła jÄ… do siebie. ...

Mała osunęła się jej bezwładnie w ramiona. Rainie wyniosła Becky ze schowka i położyła na chłodnej podłodze. Teraz Emery wziął sprawę w swoje ręce. ... [Read more...]

ików? – z ...

niedowierzaniem spytał władyka. – Tymi pańskimi fioletowymi okularami? Lampe przytaknął, bardzo zadowolony, że go zrozumiano. – Ale to przecież najsurowiej zakazane! ... [Read more...]

, żebyśmy zapomnieli. ...

– Nie wiem, jak to wszystko zrobić. – ciągnął smutno. – Podczas studiów największym zagrożeniem, jakie mogliśmy sobie wyobrazić, było trzęsienie ziemi. W szkołach w Los Angeles jeszcze nie wprowadzono samoobrony przeciw bandytom strzelającym z ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 NastÄ™pne »

Copyright © 2020 gps.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste